Po co czytelnia?
W czasach zanikającego czytelnictwa, zadane pytanie ma ukryty sens.
Trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, że w pewnym typie informacji pobieranej z literatury, obecny czas stoi w kontraście do pozyskiwanej wiedzy z książek? Nowe media zastępują dotychczasowe funkcje i „ubogą” ofertę różnorodnego potraktowania zagadnień dotyczących nauki, beletrystyki, sztuki jak również innych pozyskiwanych słowem pisanym.
Obraz góruje niepomiernie w komunikacie społecznym, ale nie tylko. Tak więc kultura wizualna w przekazie natychmiastowym, odgrywa wiodącą rolę. W przeszłości było podobnie. Zmieniały się jedynie nośniki informacji i metody ich użycia. Ilustracja, film, video, wszelkiego rodzaju akcje artystyczne i społeczne z udziałem aktora, modela, rekwizytu są dostarczycielem rozważanych treści. Celowo pomijam książkę, wydawnictwo albumowe oraz ilustracje, które zachowują szlachetny rodzaj
substytutu oryginału. Podłożem, na którym powstają najczęściej, jest papier. Rzadziej inny materiał oddający najpełniej istotę dzieła.
W tym miejscu zadane na początku pytanie, znajduje swoje uzasadnienie. Wiele cech książki, albumu czy czasopisma przemawia za jego praktycznością w eksploatacji. Karty mają wyjątkową pojemność objętościową i praktyczne cechy wykorzystania. Materialność jest tym, co przemawia za wyższością nad medium.
Kurator Galerii Pusta
dr hab. Jakub Byrczek