JIŘÍ ŠIGUT – „ZEN”
Wernisaż: 25.06.2025, godz. 18:00
Wystawa: 25.06 – 30.07.2025
„Papier fotograficzny, brzemienny solami srebra, pozostawiony w naturze i poddawany jej żywiołom niekiedy nawet przez parę tygodni. Często niszczony, pozbawiany czułej warstwy, atakowany pleśnią. Z odbiciem lasu, ciepła rozkładu ślepych koryt rzek, wielkich kęp trawy, spadającego liścia, z odblaskiem na powierzchni wody czy grudą rozoranej ziemi. Jestem zafascynowany możliwościami papieru fotograficznego, jego pracą w czasie, absorbowaniem światła, energii. Ta zdolność pozwala wiernie odwzorować i zachować przemijanie. Układam papiery fotograficzne w naturze już od wielu lat, podczas moich wieczornych wyjść do odległych od miejskiego zgiełku lasów i pól. To mój prywatny, intymny performance, kiedy jestem sam pośród nocy i czuję, że jestem małą częścią tego świata i kosmosu, szukającą własnego miejsca na ziemi. Po tylu latach to uczucie nie traci nic na wartości, lecz przeciwnie, jest silniejsze niż kiedyś. Czasami brakuje mi słów, żeby wyrazić swoje odczucia, ale zostają papiery fotograficzne z maleńkimi zapisami powiewu wiatru, płynącą wodą, spadającym liściem… ze śladem świata“.
Jiří Šigut
Jiří Šigut ur. 14.05.1960 r. w Ostrawie-Witkowicach, Czechosłowacja.
Od 1985 do 1991 r. Jiří Šigut zajmował się zapisami fotograficznymi, programowo nie wchodząc w proces długiej ekspozycji. Charakterystyczne dla tego okresu twórczego jest to, iż zdjęcia powstawały jako rejestracje pozaartystycznych czynności, niepoddanych w żaden sposób stylizacji. Zapis był więc prawdziwą referencją do tego, co się wydarzyło i co znalazło się, bez jakichkolwiek manipulacji, w warstwie światłoczułej negatywu. W swoich „Uwagach do fotografii” z lat 1984-1985 autor pisze: „Uważam, że właśnie dzięki potrzebnej długości ekspozycji, ewentualnie jej połączeniu z ruchem, można uchwycić nieuchwytną w inny sposób wieloaspektowość obrazowanej rzeczywistości pod takimi kątami i z takich miejsc, jakich w jednym momencie nie możemy widzieć jako całość.”
Tematami tego właśnie sposobu wizualizacji czasu stawały się zwyczajne czynności (podróże autobusem, pociągiem, windą, spacery, zakupy…) albo też rejestracja temperatury wnętrz czy pleneru, muzyki lub filmów na jednej klatce.
Na samym początku lat dziewięćdziesiątych Jiří Šigut powoli rezygnuje z tradycyjnego układu negatyw – pozytyw. Od tego czasu autor rejestruje swoje czynności i procesy w przyrodzie bezpośrednio na warstwie światłoczułej materiału fotograficznego, kiedy źródłem światła i energii jest natura (światło dzienne, gwiazdy, księżyc, ogień, świetliki…). Emulsja nie pełni tutaj funkcji wyłącznie fotograficznej, ale przekracza ją i reprezentuje światło – czułość wszelkiej materii. Swoją pracę, czyli naświetlanie papierów fotograficznych na łonie natury (przez kilka dni lub nawet tygodni), łączy autor z odmianami rytuałów – swoimi bardzo prywatnymi i intymnymi nocnymi performensami. Jak sam mówi: „Jestem zafascynowany tym, że papiery fotograficzne są w stanie pracować w czasie, absorbować światło, energię, i dzięki tej zdolności mogą wiernie przedstawić a potem zachować przemijające. Zarejestrować procesy i żywioły trwające od milionów lat, jakie postrzegał również pierwszy człowiek. Moim uczuciom często brakuje słów, ale zostają papiery znieznacznymi zapisami ruchu wiatru, płynięcia wody, opadniętym liściem… odciskiem świata.”
Historyk fotografii Josef Moucha w swoim tekście „Zrozeni muzy” (Narodziny muzy) zalicza Jiříego Šiguta do grona dwudziestu czeskich twórców (np. J. Sudek, F. Drtikol, J. Funke, J. 'St.”/rsk, E. Medkov, J. Svoboda, J. Koudelka i in.), którzy w XX w. wprowadzili zmiany w postrzeganiu możliwości artystycznych fotograficznego medium.
WGLĄDÓWKI PRAC
FOTORELACJA Z WERNISAŻU:
Wernisaż wystawy: 25.06.2025, godz. 18:00
Wystawa: 25.06 – 30.07.2025


















